Porażka w meczu na szczycie.

Brenewia Wijewo w środowym meczu podejmowała Polonie Leszno. Nasz zespół lepiej rozpoczął spotkanie, po jednej z akcji będący w dobrej sytuacji Stasiu Zalisz zostaje sfaulowany, zaraz za polem karnym. Rzut wolny wykonuje Filip Kasperski, ale trafia w poprzeczkę. Brenewii udaje się wyjść na prowadzenie kilka minut później, za sprawom Filipa Foksowicza, który przejął piłkę po wybiciu jej przez bramkarza i celnym strzałem umieścił ja w bramce. Z każdą kolejna minutą meczu, drużyna Polonii przeprowadzała coraz więcej ataków, pierwsza połowa kończy się jednak wynikiem 1:0 dla naszego zespołu. Drugą połowę również lepiej rozpoczyna drużyna przyjezdnych, w 49 minucie po rzucie rożnym i niefrasobliwości naszej defensywy, Polonia doprowadza do remisu. Niespełna 3 minuty później tracimy drugą bramkę, która jest praktycznie kopią sytuacji w której drużyna z Leszna strzela pierwszą bramkę. Mamy 1:2 dla Polonii i takim wynikiem kończy się spotkanie, mimo usilnych prób Brenewii na doprowadzenie do remisu. Dzięki zwycięstwu Polonia umacnia się na fotelu lidera z przewagą 4 punktów nad drugą Brenewią, na dwie kolejki przed końcem rozgrywek.

Skład Brenewii:

Dźwigała - M. Lewandowski, Szmyt, Kurpisz, Kowalaszek ( 70' Wojciechowski) , Ratajczak, Foksowicz, Kasperski, Cichowski ( 50' Kubicki), Zalisz, Gąda ( 80' Wojciech)