Zwycięstwo po trudnym meczu

MUKS Wolsztyn - Brenewia Wijewo 1:2 ( 1:0)

Bramki

63' Kurpisz

78' Kurpisz asysta Kowalaszek
 

Skład: Dzwigala- Wojciechowski, Szmyt ( 79' Rękoś) M. Lewandowski, Kowalaszek - Kasperski ( 80' Wojciech), Ratajczak, Foksowicz, Kurpisz, Gąda-Cichowski

Mecz lepiej zaczęli gospodarze ( widać było ze mieli aż 9 zawodników z rocznika 1999), starali się przedostać prostymi sposobami pod bramkę przeważnie długa piłką lub zagraniem ze środka i przekątną piłka, po jednym z takich zagrań błąd popełnił Lewandowski w wyprowadzeniu piłki i po strzale z około 20 metrów Kolejarz obejmuje prowadzenie. Z upływem czasu to Brenewia grała coraz lepiej, było widać który zespół trenuje, piłkarze z Wolsztyna z każda minuta opadali z sił. W 30 minucie po zagraniu prostopadłej piłki przez Foksowicza Gąda zostaje faulowany w polu karnym, niestety strzał Szmyta broni bramkarz. Mieliśmy jeszcze dwie dogodne sytuacje, ale wynik nie uległ zmianie do przerwy. Druga połowa to absolutna dominacja Brenewii, graliśmy dobrze w środku pola w końcu potrafiliśmy się dobrze utrzymać przy piłce, ale zawsze brakowało ostatniego podania lub dobrze bronił bramkarz miejscowych. W końcu w 63 minucie po błędzie w wybiciu piłki przez stopera Kurpisz wychodzi sam na sam z bramkarzem i pewnie umieszcza piłkę przy dalszym słupku. Po bramce Kolejarz wyszedł z dwoma groźnymi kontrami ale na szczęście napastnik gospodarzy nie trafił dwa razy w bramkę w dogodnych sytuacjach. W końcówce Kurpisz po indywidualnej akcji wychodzi sam na sam z bramkarzem i po dobitce głowa umieszcza piłkę w bramce. Końcówka była nerwowa na szczęście wszystko dobrze się skończyło.